niedziela, 2 grudnia 2012

#27

Niedziela udana. W sumie każdy dzień spędzony z Julką i Żanettą jest udany .. no i z rozmowami z pewną osobą :).  Więc, dzisiaj w ogóle nie mogłam zasnąć, bo wieczorem wypiłam dużo Be Powera - więcej tego nie pije ! Wstałam jakoś około 10 - 11. Posiedziałam trochę na facebooku, 'uczyłam' się na sprawdzian z WOS'u - i tak nic nie umiem, jutro rano się pouczę, jak zawsze ;p. Poszłam po Żanettę i poszłyśmy do Julki. Najpierw oglądałyśmy jakiś film na polsacie, potem zaczęłyśmy się łaskotać itd. Julka groziła mi kotem hehe (boje się kotów). I ogólnie było spoko, ale nie byłyśmy długo, bo o 17 jej tato chyba wracał i by coś gadał, no to się zmyłyśmy :) . Na pożegnanie przytulałyśmy się chyba z 1000 razy hehe :D. Odprowadziłam Żanette i poszłam do domu :). Posiedziałam trochę na facebooku i zabrali mi komputer na 2h, bo moi rodzice oglądali 'Skazanego na śmierć'. Jutro poniedziałek, dziwne, że denerwuje mnie tylko to, że muszę wcześnie wstać. Tylko to jest beznadziejne w jutrzejszym dniu :)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz